Już dawno nie pisałam co u mnie słychać...
Przedwczoraj dowiedziałam się, że zdałam Public Relations (PR) z czego bardzo się cieszę. Stąd na wrzesień pozostało mi do zdania 6 egzaminów. Wciąż za dużo, ale co poradzić. To i tak już postęp bo miało być 8, ale ostatnio też udało mi się zdać Polski System Medialny (PSM), więc znów do przodu. 😀
W związku z tym na wrzesień pozostała mi:
- Komunikacja (ćwiczenia)- Komunikacja (wykład)
- Filozofia
- Ekonomia
- Marketing
- Historia Mediów
Ponadto w zeszłym tygodniu skończyłam rehabilitację, która szczerze powiedziawszy nie za wiele dała. Jedyna różnica jest taka, że nie kuleję, ale wciąż boli. Dlatego wciąż tylko cardio w domu. Podejrzewam, że już sobie nie pobiegam w te wakacje. 😔
Bilans:
- śniadanie: bułka pszenna z masłem, serkiem Capri, pomidorem,
szczypiorkiem, pieprzem + herbata gorzka (353)
- obiad: tortilla z warzywami duszonymi, 2x plaster sera żółtego, sos barbecue
+ woda mineralna z świeżą miętą (428)
- przekąska: 74 g orzeszki ziemne w miodzie (387)
- kolacja: herbata ze skrzypu polnego + woda mineralna ze świeżą miętą
+ Silica - tabletka
= 1168 kcal
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz