W niedzielę (30 czerwca) pofarbowałam się farbą bez amoniaku nr. 300 L'Oreal Paris. Na początku nie było mi z tym dobrze, ponieważ czułam przymus do farbowania się tylko po to, aby uzyskać 1 kolor włosów. Obecnie jest mi z tym naprawdę dobrze. Lepiej niż wcześniej. 😃
Z dobrych wiadomości - jutro idę na rozmowę kwalifikacyjną. Może uda mi się dostać tę pracę.
Dziś rano zmierzyłam się - jako wymiary za czerwiec - zupełnie o tym zapomniałam. I nie będę ich publikować. Nic dobrego. Są wyższe niż poprzednie.
Bilans:
- śniadanie: 2x kromki chleba WASA z masłem i plasterkiem sera
+ herbata zielona z ananasem (130)
- przekąska: 2x Mikuś: 1x czekoladowy + 1x miodowy (118 + 125)
- obiad: tortilla z ziarnami z duszonymi warzywami, 2x plaster sera gouda,
sos chili+ woda mineralna (382)
- przekąska: pół arbuza (110)
+ Silica - tabletka
+ Kwas Foliowy -tabletka
= 865 kcal
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz