Poza tym wybrałam się również na małe zakupy do Lidla, dzięki czemu zapełniłam trochę lodówkę nowościami.
Nie uczyłam się dziś jakoś bardzo dużo, ale i tak więcej niż wczoraj - więc to chociaż jakiś postęp 😅.
Jutro nowy dzień, nowy start!
Bilans:
- owsianka: płatki owsiane bezglutenowe, jogurt naturalny sojowy,
truskawki, banan, wiórki kokosowe, nasiona konopi
+ herbata zielona (325)
- kawa INKA czekoladowa z mlekiem sojowym czekoladowym (140)
- x pączków (??)
- zupa pomidorowa + 2x kromki chleba bezglutenowego,
ser pleśniowy + herbata zielona (45 + 249)
+ 3x Witamina D
+ 1x Tran z rekina
+ 1x Biotebal