wtorek, 29 sierpnia 2017

Aktualne zdjęcia

W niedzielę wybrałam się wraz z rodziną do Gdańska. Po dniu spędzonym u cioci i wujka, pojechaliśmy na zakupy. Udało mi się kupić nowe dżinsy. W czasie przymiarek zauważyłam u ciebie w okolicach podbrzusza 2 dziwne znamiona. Prawdopodobnie są to rozstępy. Jednakże dotychczas wszystkie moje rozstępy miały kolor biały natomiast te mają kolor czerwony. Poniżej zamieściłam najnowsze zdjęcia.





tu wyraźniej widać ostatnio powstałe rozstępy

Obecna waga to 94 kg. Rozmiar poszczególnych ubrań w zależności od sklepu (przykładowo):
H&M: spodnie/jeansy 48 a ostatnio 46
            bluzki/swetry/kurtki/sukienki 44 lub 46, ale raczej 44
Kappahl: spodnie/jeansy tylko 46, co prawda dużo zależy od materiału. Nie raz i 44.
Reserved: bluzki/swetry/kurtki/sukienki XL (to jest około 44)
ZARA: bluzki/swetry/kurtki/sukienki XL (tylko XL)
New Look: spodnie/jeansy 18
                   bluzki/swetry/kurtki 16

poniedziałek, 21 sierpnia 2017

Kolejny plan (ma szansę się powieść)

Małymi krokami do celu. Tym razem zrobiłam plan na ostatnie dni sierpnia. By chociaż raz się udało. To co najważniejsze wypisane jest poniżej.

SIERPIEŃ

- codziennie publikować post z bilansem
- jeść 3 do 6 posiłków dziennie (3 większe lub 6 mniejszych)
- przerzucić się na rower (praca) to tylko 40 minut w jedną stronę
- regularnie ćwiczyć (cardio/bieganie/jazda na rowerze/narty/itp)


Od kilku miesięcy siebie obserwuję. I już wiem skąd u mnie ta ciągota do słodyczy. Wynika to z tego, że (głównie) przez pracę nie jem regularnie. A, że przerwa trwa tylko 15 minut to jedyne co przeważnie uda mi się zjeść to drożdżówka, która mi przysługuje jako tzw posiłek personalny i kilka łyków Inki z mlekiem 3,2% dla baristów. Ale, oczywiście coś mi strzeliło do głowy, że znów chcę to zmienić i nie iść na łatwiznę. Kilka dni temu dokonałam zakupu butów do biegania z Nike. Są naprawdę wygodne, a zarazem ładne. Dzięki nim chce mi się wychodzić biegać nawet po pracy, a nie tylko w dni wolne. Co więcej już z 1,5 miesiąca temu dokonałam zakupu roweru by jeździć nim do pracy zamiast tramwajem czy autobusem. Niestety jak na razie od dnia zakupu nie wsiadłam na niego ani razu, ponieważ ostatnio prześladuje mnie pech i czekam aż sobie pójdzie. 😂😂😂

wtorek, 8 sierpnia 2017

Jestem załamana

Hej.
Jest kilka spraw, które miałam zamiar poruszyć w kilku kolejnych postach, ale nie jest to dłużej możliwe. Pierwsza z nich - mój telefon "wybuchł". Piszę o tym, ponieważ miałam tam bardzo dużo zdjęć, które miałam/zamierzałam wstawić tu na bloga, a także informacji/notatek tyczących się mojego życia "pro ana". Co prawda kupiłam już nowy smartfone, ale i tak jest mi nie zwykle przykro, że tamten nie działa. Naprawa go kosztuje tyle co połowę jest wart a i tak nie ma pewności, że nie wybuchnie po raz kolejny. Ale i tak mam zamiar go naprawić i zrobić to jeszcze w tym miesiącu.
Druga sprawa - jednym z moich planów lub zamierzeń było to, aby pieniądze, które zaoszczędzę za lipiec wydam na *CTZO, ale w tym momencie nie stać mnie już na CTZO, dlatego że wydać muszę je na naprawę starego telefonu i również, dlatego że kupiłam nowy telefon.

*CTZO - Centrum Terapii Zaburzeń Odżywiania mieszczące się w Poznaniu

Trzecia sprawa - lipiec się już ponad tydzień temu skończył. A ja nawet nie wstawiłam, żadnego posta z wyjaśnieniem czy u mnie lepiej czy sytuacja stoi w miejscu. Nic. Zupełnie nic.
Czwarta i  ostatnia sprawa - pod koniec tego miesiąca będę gotowa opublikować post, który będzie odzwierciedlał moje problemy zdrowotne z ed. Będzie on o tzw efekcie "zjechało" i "przybrałam" oraz o bbls. Jest to forma dziennika (tabelka podzielona na dwie części, oznakowana datami i kiedy wystąpiło bbls).