Bilans:
- śniadanie: owsianka na bazie mleka sojowego o smaku migdałowym z 2x mini bananami, cynamonem, jagodami goji, nasionami konopi, granolą i masłem orzechowym (własnej roboty) + herbata z pokrzywy (475)
- obiad: sałatka warzywna: sałata, makaron, papryka czerwona, pomidory suszone, ogórek, brokuł gotowany z bułką tartą, avokado, pestki dyni i słonecznika, pieprz, pół kromki chleba żytniego z masłem + woda mineralna z sokiem z połówki cytryny i świeżym imbirem (260)
- kolacja: resztki sałatki z obiadu 😂 + herbata skrzyp polny (316)
= 1051 kcal
Jej, Twoje bilanse są takie zdrowe <3 Można brać z Ciebie przykład :) Powodzenia i tak trzymaj :*
OdpowiedzUsuńNaprawdę staranne bilanse, z tymi zdjęciami i dokladnym opisem. Super
OdpowiedzUsuńJak zwykle wszystko pięknie i zdrowo :)) pewnie dużo chudniesz na takich bilansach :D
OdpowiedzUsuńW ogóle nie chudnę. Jak już to tyję. Nie wiem dlaczego.
UsuńUwielbiam sałatki! Nic dziwnego, że zjadłaś ją na dwa razy, porcja była duża. Generalnie dziwie się ludziom, którzy twierdzą, że sałatą się nie da najeść xd
OdpowiedzUsuń