poniedziałek, 3 września 2018

Bilans:

- śniadanie: 2x kiwi i kilka truskawek + soczek warzywno-owocowy: 
szpinak, jarmuż, sok z cytryny, banan, sok z pomarańczy, spirulina (115 + 240)
- obiad: szparagi pieczone z szynką szwarcwaldzką i pomidorkami 
+ woda mineralna z sokiem z cytryny (282)
- kolacja: mus jabłkowy - własnej roboty - z orzechami
+ herbata koper włoski (280)

+ Silica - tabletka

  + wycieczka rowerem 34 km

= 917 kcal





4 komentarze:

  1. Super jedzonko. :)
    Trzymaj się. ❤

    zagubionymotylek2018.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Hej ♥ Dziękuję za komentarz u mnie. Dodałam cię do mojej listy czytelniczej.
    Woda mineralna ma tyle kcal? To nie jest błąd?
    Bilans ok. Ale te ćwiczenia. 34 km? Zazdroszczę :)! Ja mam ostatnio lenia i jeżdżę jak już tylko stacjonarnym rowerkiem.
    Pozdrawiam ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej :-) Woda ma 0 kcal. Soku z cytryny również nigdy nie liczę. Gdybym uwzględniła kalorykę wody z sokiem z cytryną to napisałabym w nawiasie kalorykę dwukrotnie: za posiłek - obiad: szparagi pieczone z szynką szwarcwaldzką i pomidorkami (x) + woda z sokiem z cytryny (y). A kalorykę napisałam tylko raz, a nawias jest do myślnika, czyli jest sam (x), a nie (x + y). Oznacza to, że kaloryka jest przypisana ściśle do szparagów z szynką i pomidorkami, a nie do wody ;-)

      Usuń