"...Jestem jak płatek w arktycznym sztormie..." - "Atypowy" - kto oglądał ten wie o co chodzi 😉
Mówią, że "każda dziewczyna jest ładna na swój sposób...", ale czy tylko ja czuję się tak jakby to ze mną było coś nie tak. Wiem, że jestem gruba po prostu gruba. I każdy kto mówi, że tak nie jest to chyba nie wie co mówi. I tak, na początku lata sporządziłam plan tego co robić i tego czego nie robić. Co jeść i czego nie jeść, ale wciąż każdego jednego dnia mam głęboko w sobie przekonanie, że mimo, że staram się robić jak najwięcej ku utracie wagi to wciąż nic a nic na mnie nie działa. I mimo, że jem znacznie zdrowiej niż kiedykolwiek to wciąż wyglądam jak bym dzień w dzień siedząc na kanapie objadała się pączkami. Wcinając jeden za drugim bez jakiegokolwiek umiaru. Boli mnie bardzo też to, że jednego z postanowień tego rocznych nie uda mi się spełnić. 5 pozycji z mojej listy . Nie uda się na pewno z wzajemnością bo bez wzajemności to łatwizna. A to nie o to w tym chodzi. Czy snucie kolejnych (jakichkolwiek) planów na pozbycie się zbędnych kilogramów ma jakikolwiek sens? Skoro dotychczasowe nie zadziałały. Nie mam zielonego pojęcia. Czy zatem można powiedzieć, że każda dziewczyna jest jak płatek w arktycznym sztormie, dlatego, że każda z nas jest ładna na swój sposób? Dlaczego tak dobrze używać tego typu porównań w filmach/książkach, a nikt nie jest w stanie powiedzieć tego na żywo, w realnym świecie? W takim razie gdzie jestem i kim jestem i co się właściwie stało kiedy wchodziłam w świat ed? Czy było warto? Czy mogłam tego uniknąć? Czemu właśnie JA?
Nie każda dziewczyna jest ładna. Co prawda niewiele jest osób pięknych, ale równie mało istnieje osób, które są naprawdę brzydkie. Po prostu obecnie zwyczajne osoby dzięki makijażowi, ubraniom oraz dbaniem o siebie są w stanie nadrobić to, co kiedyś musiał wypełnić charakter. Zaburzenia odżywiania są w głowie. Przy tej samej wadze możesz nienawidzić siebie lub uważać, że jest już dobrze. Co do jedzenia zdrowiej, weź pod uwagę, że po długim czasie z ED metabolizm jest rozbity i organizm jest zestresowany. Daj sobie odrobinę więcej czasu.
OdpowiedzUsuńTrzymaj się i powodzenia
Wszystko zależy od tego co rozumiesz przez "ładna". Można nazwać kogoś ładnym gdy jest proporcjonalnie zbudowany, ma klasyczne rysy i zdrowy wygląd. Ale są i inne spojrzenia na urodę. Ja nigdy nie byłam dziewczyną o klasycznej urodzie Barbie, jestem powiedziałabym charakterystyczna 😄 to moje zdanie. Oczywiście mam wiele kompleksów, w tym rozmiar. Ale! Mimo wszystko większość moich znajomych, zarówno kobiet jak i mężczyzn uważało mnie zawsze za atrakcyjną. Nie ładną, lecz atrakcyjną. Przyciągającą uwagę. Ale to jest w głowie, w gestach, w uśmiechu, w głosie. Słyszałam to wielokrotnie. Więc z jednej strony żałuję, że nie jestem klasycznym przykładem ładnej dziewczyny, a z drugiej strony to pocieszajace, bo oznacza, że nasza atrakcyjność nie jest nam dana lub nie odgórnie, tylko mamy na nią wpływ, możemy ją kształtować, kreować, uwydatniać, bawić się nią. Wiele zależy od Ciebie samej. Zaszłaś już bardzo daleko na swojej trudnej drodze. Nie zatrzymuj się! Idź dalej!
OdpowiedzUsuńpostawiłaś bardzo dobre pytania, sama powinnam pomyśleć nad odpowiedziami
OdpowiedzUsuńosoby "ładne" podobno mają łatwiej. bzdura.
ja niby jestem ładna, a nigdy się taka nie czułam i nie widzę żadnych profitów
nadal jestem sama, chora i czuję się jak pomyłka tego świata.
nie istotne jest to czy jesteś "ładna", bądź po prostu dobra... ja osobiście cenię ludzi dobrych jak złoto, Tobie życzę, by ktoś Ciebie docenił taką jaką jesteś. Trzymaj się
Piękno to pojęcie względne. Nikt nie pojmuje go w taki sam sposób. "Ładna" czy istnieje ktoś, kto naprawdę jest ładny? Czym jest piękno?
OdpowiedzUsuńStaraj się dla siebie. Może nie schudnąć, a wyrzeźbić ciało? Spróbować doprowadzić organizm do stabilizacji. Do normy. A potem zacząć dbać o kondycję, ćwiczenia. Żeby pojawiały się zarysy mięśni. Nawet jeśli trochę przytyjesz przez to - mięśnie ważą więcej.
To od Ciebie zależy, czy jesteś piękna. Ludzie bardzo często postrzegają nas tak, jak my same postrzegamy siebie.
Trzymaj się!
Nikt nie pojmuje piękna w taki sam sposób. Jesli jestes piękna dla siebie to wszyscy inni będą twierdzili tak samo. Trzymaj sie kochana. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń