Bilans:
- śniadanie: owsianka: 26 g płatków owsianych, 105 ml mleka sojowego,
nasiona konopi, jagody goji, łyżka płatków jaglanych, chipsy kokosowe,
banan, cynamon, ananas + herbata malinowa (330)
- obiad: lasagne + sok jabłkowy (270 + 200)
- przekąska: 4x ciastka szkockie maślane + herbata czarna (253)
- kolacja: herbata miętowa + czarna herbata
= 1053 kcal
* BBLS - wieczór i noc
* przybrałam i spuchłam (bardzo) na twarzy
PS:
Od wczoraj i dziś (cały dzień) czuję ucisk na klatkę piersiową przez co ciężko mi się oddycha i boli mnie serce. Podejrzewam, że to przez to, że wczoraj wypiłam 2x kawy z mlekiem na uczelni, a to dlatego, że był to mój jedyny ciepły napój przez całe 3 dni.
Kilka miesięcy temu (na jednym ze zjazdów) zauważyłam, że jeśli nie wypiję czegoś ciepłego to wtedy mam BBLS.
A wybrałam kawę bo szybciej się studzi w porównaniu do herbaty.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz