Włosy
Kilka miesięcy temu (po pierwszej wizycie u dermatologa) zaczęłam przyjmować codziennie nabletki z biotyną na włosy. Bardzo mi one pomogły, ponieważ dotychczasowe stosowanie wcierek dawało tylko dobry efekt w trakcie ich stosowania. Jednak tabletki te okazały się skuteczne na dłuższy czas. Jednakże problem powrócił. To znaczy znów wypadają garściami i to na dodatek codziennie.
Wiem już, że duży wpływ z pewnością ma na to mój niedobór żelaza, który mimo, że staram się uzupełniać poprzez branie zaleconych tabletek przez lekarza to jednak postępu brak.
Pod koniec września wybieram się na badanie na insulinę, glukozę, kilka innych i żelaza. Ale przez to, że zanim to nastąpi to jeszcze został cały miesiąc to zdecydowałam się pójśc do lekarza po raz kolejny. Tym razem znów dermatolog. Na żadnego innego mnie nie stać. Przezukałam juz i nternet i wyszło mi, że najlepszy byłby trycholog, ale nie stać mnie, więc idę tam gdzie mnie stać xd
Wizytę mam umówioną na 2 września.
Lekarze
Od ostatniego razu kiedy pisałam o lekarzach pozmieniało się kilka dat. Aktualnie umówiona jestem na wizytę do:
dermatologa na 2 września
gastrologa na 10 wrezśnia
ginekologa-endokrynologa na 15 września
i wciąż czekam na umówienie mnie na wizytę do okulisty oraz pod koniec września również ponownie usłysze się z endokrynologiem oraz zobaczę się z dietetykiem.
Wow lista wizyt... imponująca. Ja mam uraz jeśli chodzi o lekarzy i gdyby nie badania okresowe pewnie w ogóle bym ich nie widywała, ale to chyba nie jest najmądrzejsze z mojej strony. Jeśli chodzi o włosy miałam podobny problem, przeszło samo, po czasie stwierdzam że to wypadanie miało chyba podłoże stresowe. Trzymam kciuki za twoje zdrówko!
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńZdrówka życzę :-*
OdpowiedzUsuń