wtorek, 18 maja 2021

Robię coś dla siebie

 Znów mnie nie było "chwilę", przynajmniej krócej niż ostatnio 😅. Ostatnio względnie nic się nie dzieje. Ważyłam się kilka dni temu i waga pokazała 93,5 kg na czczo. Więc te 1,5 kg to żaden dla mnie postęp, gdyż wielokrotnie przez lata słyszałam, że to najprawdopodobniej tylko spadek wody, więc niestety nie mam się czym pochwalić, ale...! Postanowiłam zrobić dla siebie więcej niż dotychczas. Nie był to żaden szczególny dzień kiedy to postanowiłam. Z dnia na dzień podjęłam taką decyzję. Nie idzie mi jakoś rewelacyjnie, ale czuję, że małymi w moim przypadku krokami jestem w stanie zrobić wiele. Aktualnie skupiam się w pełni na studiach i zdrowiu. W planach na najbliższy czas mam: jutro (18 maja) dietetyk - mam nadzieję otrzymać nową dietę i generalnie porozmawiać o planie naprawczym; następnie jak najszybciej jak tylko się da znaleźć parktyki, które muszę wyrobić do końca czerwca; do połowy czerwca mam również nadzieję odwiedzić Poznań (biblioteka); zapisać się na kurs z angielskiego. A z dalszych planów to znaleźć pracę po skończeniu praktyk i po obronie już a wcześniej jeszcze zdać/zaliczyć warunek z 2 roku (Socjotechnikę); schudnąć 😂😜; więcej ćwiczyć w domu choć długie spacery zawsze mile widziane; zaopatrzyć się w więcej odzieży, gdyż stale udczuwam jej duże niedobory i sen...sen też można by polepszyć. Z ostatnich wydarzeń, z ostatnich kilku dni - wczoraj w czasie spaceru z tatą znalazłam kotka (dziewczynkę jak się później okazało), która komuś musiała uciec, jej zachowanie na to wskazywało. Zawieźliśmy ją do schroniska, ale ciężko mi było się z nią rozstać. Była taka mięciutka i tylko do miziania. Sam spacer był cudowny. Okazało się, że w centrum miasta mam piękną zieleń. *Zdjęcia wrzuciłam na Instagram wczoraj. I to co lubię najbardziej to strumyczki, stawy i wszystko co z wodą związane. Tak, strumyczek znalazłam w środku miasta. 24 lata życia i nie wiedziałam, że tam tak ładnie. 

Dziś miałam na wizycie u gastrologa. Po częsci badań wyszło, że mam zapalenie błony śluzowej żołądka i dostałam na to tabletki, które muszę brać przez miesiąc a poóźniej kolejna wizyta. W między czasie muszę pójść jeszcze na badanie tomograficzne by wykluczyć ewentualne choroby i inne tego typu przypadłości. 

strumyczek

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz