Dziś specjalnie za dużo nie zrobiłam. Jedynie co, to skończyłam i wysłałam do oceny projekt z marketingu społecznego. I poza tym na dziś planuję jeszcze tylko zacząć kolejny projekt z tego samego przedmiotu bo deadline jest już 22 kwietnia.
Ponadto, dzwoniłam dzisiaj do szpitala, aby zarejestrować się do poradni chorób metabolicznych na wizytę. Generalnie wizyta miała się odbyć 1 kwietnia tego roku, ale w związku z koronawirusem, wizyta została odwołana i teraz jedyny termin w moim mieście to 3 lutego 2021 r.!
Cały dzień mi to zepsuło i przez to naprawdę czuję się fatalnie.
A poza tym to w domu ostatnio znowu jest nie za dobrze. Niby jest spokojnie, ale zarówno tata się pogarsza bo z wiekiem coraz bardziej staje się taki jak mama, a mama jak to mama - pępek świata i widzi tylko czubek swojego nosa.
Bilans:
- 3x kromki białego chleba bezglutenowego z MR, serem żółtym bez laktozy,
majonezem wegańskim i świeżym ogórkiem + herbata zielona
- pierogi ruskie z tofu i jaglane z groszkiem z cebulką smażoną
+ sok Kubuś
- kilka czekoladek jajeczek Kinder
- smoothie: 2x banan, mango, szpinak świeży,
mleko sojowe waniliowe, collagen, len mielony
+ Witamina B12
Bardzo często widzę na insta u Ciebie te pierogi. To jakieś kupne czy sama robisz?
OdpowiedzUsuńJeżeli chodzi o wizytę to może szybciej byłoby prywatnie o ile jest taka możliwość? Jeśli uważasz, że sprawa nie może poczekać to myślę, że nie ma co oszczędzać na wizycie.
Pierogi te kupuję. Te z tofu (ruskie) przeważnie w Auchan lub w Lidlu. A te zielone z groszkiem tylko w Auchan.
UsuńOstatnio była na nie promocja, więc kupiłam więcej 😂
Bardzo chciałabym prywatnie, ale jest to nie możliwe, ponieważ mnie nie stać a nawet jeśli było by mnie stać to i tak nie wiem do kogo miałabym pójść, do jakiego lekarza, dlatego łatwiej mi było zapisać się do szpitala.