Bilans:
- smoothie: banan, szpinak świeży, mango, len mielony, kollagen,
ostropest plamisty, mleko sojowe waniliowe + herbata malinowa (281)
- 3x pierogi z groszkiem i kaszą jaglaną ze smażoną cebulką
+ barszcz Gorący Kubek + 3x paszteciki z pieczarkami + woda mineralna (98 + 112 + 326)
- 3x nuggetsy z kurczaka, 1x ziemniak, 4x kwiatki brokuła,
sos musztardowo-miodowy (hand made) + woda mineralna (345)
- 2x banany (232)
- domowy kebab: bułka z ziarnami, sos musztardowo-miodowy (hand made),
ogórek świeży, 2x pomidorki koktajlowe,
sałata, wegański gyros + woda mineralna (406)
- 3x placki ziemniaczane z jogurtem naturalnym śmietankowym bez laktozy,
cukrem i krem z kasztanów + herbata malinowa (508)
+ 2x Witamina D - tabletka
+ Biotebal - tabletka
+ cardio w domu 30 minut
= 2308 kcal
ogórek świeży, 2x pomidorki koktajlowe,
sałata, wegański gyros + woda mineralna (406)
- 3x placki ziemniaczane z jogurtem naturalnym śmietankowym bez laktozy,
cukrem i krem z kasztanów + herbata malinowa (508)
+ 2x Witamina D - tabletka
+ Biotebal - tabletka
+ cardio w domu 30 minut
= 2308 kcal
Faktycznie sporo jedzenia, podziwiam Cię że to liczyłaś. Ja zazwyczaj gdy już zjem więcej, to płynę niczym woda w Wiśle xd
OdpowiedzUsuńBardzo Cię tu brakuje na blogu, planujesz wrócić z codziennymi wpisami typu co u Ciebie, co dzisiaj robiłaś itd?
Hej :-)
UsuńMyślałam o tym, ale stwierdziłam, że nikogo to nie zainteresuje bo w moim życiu dosłownie nic się nie dziej (tak ogólnie). Aktualnie cały czas siedzę w domu i się uczę. Przez to, że jestem na studiach zaocznych to zieje się jeszcze mniej. Pracy wciąż nie udało mi się znaleźć przez co już tak totalnie nic się nie dzieje. Co prawda ostatnio zaczęłam coś robić czym chciałabym się podzielić tu na blogu, ale obiecałam sobie, że zrobię to dopiero jak wszystko już będzie pewne na 100% co nastąpi pewnie dopiero w okolicach lipca. A zabawne jest to, że żeby to móc osiągnąć już teraz muszę na to pracować ciężko (nie jest to związane z chudnięciem). To coś zupełnie innego.
A jeśli chodzi filmiki z weekendów kiedy mam studia próbowałam coś takiego zmontować, ale nie pomyślałam o jednym - przez to, że jest zima ciągle jest ciemno i na tych filmikach nic nie widać 😅. Wszystko wygląda tak samo.
Aktualnie mam przerwę świąteczną do połowy stycznia. Tak na próbę może uda mi się zrobić jakiś filmik jeszcze w trakcie mojej przerwy świątecznej - nie ze studiów i w tedy udało by mi się coś wrzucić. Bo tak zawsze to wrzucam tylko zdjęcia.